czwartek, 29 sierpnia 2013

Tydzień w zdjęciach, V.







1. Zapach niemalże doskonały.
2. Serce roztopione.
3. Pamiątki z Białorusi.




4. Poranek perfekcyjny! W pedalskiej pościeli.
5. Wampir ze Śląska.
6. Winter is coming!


 Plus słowo na dziś.


M.

9 komentarzy:

  1. Ha, kupiłam na wywczasach w GR balsam o zapachu drzewa sandałowego i nie wiem, czy go używać, bo już się boję, co będzie, kiedy się skończy :P
    Piekny zapach !
    W czapie wyglądasz zajebiście ! Jeśli będzie jeszcze jakiś odcinek Bonda w Rosji, powinnaś zostać Next Bond's Girl darling !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli do tego zaszczytu dojdzie jakieś wyjebiste imię w stylu Sasza/Swietłana/Tatiana, to idę w ciemno!

      Balsam sandałowy...mniam.

      Usuń
  2. Właśnie siedzę z poleconym przez Cię Yankee Candle Sandalwood Vanilla - jest po prostu zajedwabisty <3.

    Jakie winter do chuja wafla?!?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano takie! Takie!

      Mówiłam, że sandał i wanilia to połączenie mistrzowskie. Mniam!

      Usuń
    2. Nie mniam tylko mrrr... Wieje sandałem!

      Usuń
  3. Genialna papacha! Bardzo Ci w niej do twarzy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Białoruś miota, mój wanna-be szwagier stamtąd pochodzi. Alkohole tanie jak u nas woda mineralana, a wódka smakuje jak żadna inna :D

    OdpowiedzUsuń