Ha, kupiłam na wywczasach w GR balsam o zapachu drzewa sandałowego i nie wiem, czy go używać, bo już się boję, co będzie, kiedy się skończy :P Piekny zapach ! W czapie wyglądasz zajebiście ! Jeśli będzie jeszcze jakiś odcinek Bonda w Rosji, powinnaś zostać Next Bond's Girl darling !
Ha, kupiłam na wywczasach w GR balsam o zapachu drzewa sandałowego i nie wiem, czy go używać, bo już się boję, co będzie, kiedy się skończy :P
OdpowiedzUsuńPiekny zapach !
W czapie wyglądasz zajebiście ! Jeśli będzie jeszcze jakiś odcinek Bonda w Rosji, powinnaś zostać Next Bond's Girl darling !
Jeśli do tego zaszczytu dojdzie jakieś wyjebiste imię w stylu Sasza/Swietłana/Tatiana, to idę w ciemno!
UsuńBalsam sandałowy...mniam.
Właśnie siedzę z poleconym przez Cię Yankee Candle Sandalwood Vanilla - jest po prostu zajedwabisty <3.
OdpowiedzUsuńJakie winter do chuja wafla?!?!
Ano takie! Takie!
UsuńMówiłam, że sandał i wanilia to połączenie mistrzowskie. Mniam!
Nie mniam tylko mrrr... Wieje sandałem!
UsuńGenialna papacha! Bardzo Ci w niej do twarzy :D
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam 'pacha' :D
UsuńPodziękowała!
Białoruś miota, mój wanna-be szwagier stamtąd pochodzi. Alkohole tanie jak u nas woda mineralana, a wódka smakuje jak żadna inna :D
OdpowiedzUsuńPotwierdzam [*]
Usuń